Top 10 – akcesoria dla niemowlaka, które przydadzą się każdej Mamie

baby-587922_1280Każda Mama ma swoje top 10, jednak najpierw musi przebrnąć przez wiele niepotrzebnych produktów.

Tak samo było ze mną. Teraz z perspektywy czasu mogę napisać co najbardziej przydało mi się w czasie, gdy moje dziecko było jeszcze niemowlakiem.

Poniżej mój bardzo subiektywny wybór 😉 Oto akcesoria dla niemowlaka, które na pewno przydadzą się każdej mamie:

1.Poduszka „rogal”  zakupiona jeszcze w trakcie ciąży pozwalała mi się wyspać w miarę normalnych pozycjach,  przy maluszku przydała się wielokrotnie. Na początku układałam na niej dziecko by wygodnie było je karmić. Potem kładłam na tym rogalu dziecko na brzuszku, doskonale zastępowała wałek; a dziecko masowało sobie brzuszek i przygotowywało się do raczkowania. Poduszka pomagała dziecku również w siadaniu, stanowiąc doskonałe podparcie z każdej strony. Teraz przydaje się do zabezpieczenia dziecka w łóżeczku lub po prostu jako wspaniały przedmiot do zabawy, udający np. węża.

2.Gryzaki. Każda Mama musi przebrnąć przez ząbkowanie swojego dziecka. Oprócz kolki to jedna z najczęstszych przyczyn nieprzespanych nocy u mam i wielkiego marudzenia u dzieci. Gryzaki, zwłaszcza te żelowe, które można schłodzić w lodówce, koją ból i zajmują malutkie rączki i buźki. W sklepach można wybierać z olbrzymiej gamy wzorów i kolorów, ja jednak polecam takie, które nie będą za ciężkie czy za twarde i dziecko łatwo utrzyma je w rączce.

3.Podgrzewacz. Dla mnie najlepszy produkt, bo niestety musieliśmy przejść na karmienie butelką. Podgrzewacz ma zazwyczaj małe rozmiary, spokojnie mieści się na nocnej szafce, przez to bez konieczności zostawiania płaczącego dziecka można szybko podgrzać mleko. Gdy dziecko jest starsze, można podgrzewać słoiczki z obiadkami oraz picie, zwłaszcza zimą, gdy szybko traci temperaturę i zimne nie nadaje się do podania dziecku. Każda Mama ma na podgrzewanie posiłków swój sposób, dla mnie podgrzewacz sprawdził się najlepiej.

4.Sterylizator. Tu tak jak przy podgrzewaczu, każdy ma swój sposób by wysterylizować naczynia i smoczki niemowlaka. Sterylizator parowy pozwolił w jednym naczyniu umieścić rzeczy do sterylizowania, szybko i bezpiecznie (ograniczył ilość ciągłych oparzeń wrzątkiem), a do tego bardzo skutecznie usunąć bakterie. Na rynku są różne sterylizatory, u nas sprawdził się taki 2w 1 z możliwością sterylizacji w kuchence mikrofalowej.

5.Chusta. Uwielbiałam nosić dziecko w chuście. Samo motanie wydaje się bardzo skomplikowane, ale wystarczy kilka razy zobaczyć jak to powinno prawidłowo być zrobione, poćwiczyć np. na lalce, by dojść do wprawy. Pomocne są również wszelkiego rodzaju warsztaty z chusto noszenia lub filmy pokazowe na Internecie. Jest wiele zalet noszenia dziecka w chuście, ale nie będę ich wszystkich przytaczać, bo to temat na osobny wpis. Warto spróbować, bo to jedyny sposób,aby się do niej przekonać.

6.Elektryczny aspirator do noska. Teoretycznie są cztery rodzaje urządzeń do czyszczenia malutkich nosków: aspirator ustny, do odkurzacza, zwykła „gruszka” oraz aspirator elektryczny. Próbowałam wszystkich i aspirator elektryczny sprawdził się pod każdym względem. Jest wygodny w użyciu. Wystarczy włożyć baterie i zawsze ma jednakową siłę ssącą. Można go ze sobą wszędzie zabrać ( nie trzeba mieć odkurzacza), nie powoduje u mam infekcji górnych dróg oddechowych, a przy tym jest bezpieczny również dla dziecka.

7.Termofor w pluszaku. Gdy bolał brzuszek np. przy kolkach taki termofor sprawdzał się idealnie. Miękka przytulanka, zyskała sympatię dziecka od pierwszego przytulenia. Dodatkowo, gdy była cieplutka dziecko z chęcią się do niej przytulało. Ciekawy pomysł, na przemycenie tak nieporęcznego gumowego termoforu właśnie w zabawce dla dziecka.

8.Inhalator. Chyba każda Mama wie jak katar potrafi być męczący. Dziecko staje się marudne i trudno je czymkolwiek zająć. W bardzo mocnym katarze, ale również w innych schorzeniach bardzo pomocny staje się inhalator. W tej chwili na rynku jest wiele różnych urządzeń, u nas sprawdził się taki z dodatkowa maseczka dla dziecka i smoczkiem.

9.Projektor, pozytywka lub karuzela nad łóżeczko.  Gdy Dziecko nie chce samo leżeć w łóżeczku i ciągle marudzi, takie urządzenia zajmą je na dłużej. Dziecko uczy się wtedy nowych dźwięków, kształtów. To, że coś się porusza czy zmienia barwę stymuluje jego rozwój a rodzice mają chwile wytchnienia od robienia min i zabawiania znudzonego malucha.

10. Osłonka do łóżeczka. Kiedyś myślałam, ze to element dekoracyjny:). Dopiero, gdy położyłam moją małą wiercipiętę do łóżeczka zrozumiałam jak bardzo jest to przydatne. Chroni główkę dziecka przed zderzeniem ze szczebelkami, chroni dziecko przed włożeniem nóżek czy rączek między szczebelki. Również zabawki czy smoczek przestają lądować na podłodze, a do tego na prawdę stanowi śliczną dekorację.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.